Dzisiaj rano na trasie Toruń – Bydgoszcz w Cierpicach doszło do niebezpiecznego wypadku, w wyniku którego zderzyły się dwa pojazdy osobowe. Z powodu kolizji na drodze wprowadzono ruch wahadłowy, a policjanci badają szczegóły zdarzenia.
Do wypadku doszło 8 kwietnia na drodze krajowej nr 10 w Cierpicach – w gminie Wielka Nieszawka (pow. toruński). Na trasie między Toruniem a Bydgoszczą, czyli na odcinku nazywanym przez kierowców „drogą śmierci”, zderzyły się dwa samochody osobowe. Na miejsce wysłano dwa zastępy straży pożarnej, funkcjonariuszy policji oraz zespół ratownictwa medycznego.
Jeśli szukasz więcej wiadomości tego typu, zapraszamy na eprzemysl.pl.
Kolejny wypadek na „drodze śmierci”
Jak podaje rzecznik prasowy z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, w wyniku wypadku żadna osoba nie doznała poważnych obrażeń. Niemniej jednak z powodu zablokowanej drogi policjanci wprowadzili ruch wahadłowy. A to dlatego, że na czas usuwania przez strażaków skutków wypadku jeden z pasów wymagał wyłączenia z ruchu ulicznego.
Warto nadmienić, że na tym odcinku DK10 regularnie dochodzi do wypadków drogowych, nierzadko ze skutkiem śmiertelnym. Z racji tego kierowcy ochrzcili go mianem „drogi śmierci”. Dobrą wiadomością jest to, że w niedalekiej przyszłości planowana jest budowa trasy S10, która ma znacznie poprawić warunki i zwiększyć stopień bezpieczeństwa. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nowa droga zostanie oddana do użytku w 2026 roku.