Od dawna, na skutek kilku budynków o charakterze socjalnym, toruńska ulica Olsztyńska cierpi na negatywne skojarzenia. W tych blokach miało miejsce wiele niepokojących wydarzeń, a ich mieszkańcy mają na koncie różnego rodzaju przestępstwa, takie jak brutalne morderstwa, dewastacje czy akty przemocy. Ostatnim wyrazem patologii związanych z tym miejscem była historia „Psychopatów z Olsztyńskiej” – nastolatków znęcających się nad chorym Krystianem.
Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że ulica Olsztyńska to również miejsce zamieszkiwane przez licznych innych mieszkańców, którzy żyją w różnych typach budynków. Jednocześnie trudno się dziwić, że samo słowo „Olsztyńska” kojarzy się źle mieszkańcom innych części Torunia. Chociaż jest to niesprawiedliwe dla wielu osób, to jednak te kilka bloków socjalnych rzeczywiście zasłużyło na swoją złą sławę.
Warto jednak zauważyć, że w ostatnich latach sytuacja na Olsztyńskiej powoli się poprawia. Obserwowane są pozytywne zmiany, które dotyczą również kompleksu bloków socjalnych. Ponadto, mieszkańcy chcą przypomnieć, że na ulicy Olsztyńskiej można znaleźć nie tylko budynki socjalne, ale także liczne budynki komunalne, bloki należące do Toruńskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego oraz inwestycje deweloperskie.
Mieszkańcy Olsztyńskiej podkreślają, że wśród nich żyją zwykli, porządni ludzie – pracujący, spokojni, regularnie opłacający wysokie czynsze czy spłacający kredyty hipoteczne. Dlatego warto spojrzeć na tę ulicę szerzej i nie oceniać jej pochopnie tylko przez pryzmat kilku budynków o negatywnej historii.