Dyrektor festiwalu, Marcin Karasiński, z dumą ogłosił, że siódma edycja największego święta Wisły jest już na horyzoncie. Według niego, impreza ta stanowi wyjątkowe zjawisko na kulturalnej mapie Polski, uzasadniając to twierdzeniem o głęboko zakorzenionych tradycjach wiślackich w toruńskim DNA.
Karasiński podkreśla, że festiwal celebruje bogate i autentyczne dziedzictwo Torunia, sięgające do jego kulturowych korzeni. Nie ma tu miejsca na kopie z innych krajów czy sztuczne pomysły. Festiwal ma na celu ukazanie tego, co w Toruniu jest najcenniejsze. Dyrektor jest przekonany, że jeśli miasto potrafi mądrze wykorzystać swoje kulturowe dziedzictwo, zdobędzie serca ludzi na całym świecie.
Rozpoczęcie Festiwalu Wisły zaplanowane jest na 12 sierpnia we Włocławku. W ramach obchodów przewidziana jest parada flisaków, która przemierzy ulice miasta. Organizatorzy pragną w tym roku skupić uwagę uczestników oraz gości na wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO tradycjach flisackich, które mają stać się największą atrakcją tegorocznej edycji.