Władze Torunia planują przeprowadzić analizę dotyczącą możliwości odtworzenia linii tramwajowych na lewym brzegu miasta. Przy czym, rozważane są dwie opcje: stworzenie odrębnego systemu tramwajowego, bez połączenia z liniami na prawym brzegu oraz możliwość skonstruowania nowych oraz wykorzystania istniejących mostów do połączenia obu części miasta. Wspomniane tramwaje zniknęły z tej strony miasta na początku lat 80-tych XX wieku.
Paweł Gulewski, obecny prezydent Torunia, podczas kampanii samorządowej w 2020 roku, zapowiedział mocne wsparcie dla transportu publicznego. Od tego czasu, w ramach realizacji tych obietnic, uruchomiono kilka nowych linii tramwajowych, zakupiono 40 nowoczesnych autobusów elektrycznych i podano do wiadomości publicznej plany budowy nowej zajezdni dla pojazdów komunikacji miejskiej. Dodatkowo planowane jest stworzenie nowej trasy tramwajowej, która miałaby połączyć nową bazę z obecnie funkcjonującą siecią tramwajową w mieście.
Jednym z postulatów kampanii wyborczej była również realizacja analiz dotyczących budowy nowego mostu przez Wisłę, który miałby służyć nie tylko samochodom, ale również tramwajom. Tym samym, po ponad 40 latach od zawieszenia kursów, tramwaje miałyby powrócić na lewobrzeżną część miasta.
Wygląda na to, że wspomniany projekt ma szanse na realizację w niedalekiej przyszłości. Miejski Zakład Komunikacji w Toruniu planuje bowiem przeprowadzenie niezbędnej analizy na ten temat.