W nocy z piątku na sobotę, strażnik miejski z Torunia poza godzinami służby obezwładnił napastnika na starówce

W miniony weekend, jednocześnie będąc świadkiem i bohaterem pewnej sytuacji, wykazał się niezwykłym heroizmem strażnik miejski z Torunia. W pełni korzystając z umiejętności swojego zawodu, nawet poza czasem pracy, udało mu się obezwładnić agresora. Napastnik ten zaatakował jednego z przechodniów na toruńskiej starówce, używając do tego pałki teleskopowej.

Sytuacja miała miejsce w centrum miasta, przy ulicy Chełmińskiej. Zdarzenie to miało miejsce w nocy, pomiędzy piątkiem a sobotą 7-8 marca, dokładnie o godzinie 2. Strażnik miejski, który nie był wtedy na służbie, przypadkiem znalazł się na miejscu zdarzenia. Na co dzień jest to jego czas wolny od obowiązków służbowych.

Wraz z kolegą, spacerując po starówce Torunia o nietypowej porze – w środku nocy, natknęli się na dramatyczną scenę. Wykorzystali okazję i bez wahania podjęli działania, które miały na celu zapobiec dalszej eskalacji przemocy.