Polska sieć autostrad umożliwia obecnie szybki przejazd przez cały kraj. Jednak dwa, od wieków rywalizujące ze sobą miasta – Toruń i Bydgoszcz – oddzielone zaledwie 50 km dystansem, do tej pory nie były połączone autostradą. Ta sytuacja ma jednak ulec zmianie.
Do Urzędu Wojewódzkiego Kujawsko-Pomorskiego trafiła prośba o uzyskanie decyzji dotyczącej zgody na realizację inwestycji drogowej (ZRID) dla planowanego 12-kilometrowego odcinka drogi ekspresowej S10 między Toruniem Zachodem a Toruniem Południem. Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, uzyskanie takiej zgody jest kluczowe dla rozpoczęcia budowy.
Za projekt oraz realizację odpowiedzialne będzie konsorcjum firm Rubau Polska (lider) oraz Poltores (partner). Wartość kontraktu to prawie 340 mln złotych. Planowana droga ekspresowa będzie miała dwa pasy ruchu w obu kierunkach oraz pas awaryjny, a jej całkowita długość wyniesie 11,8 km. Zawarta umowa przewiduje, że prace zostaną zakończone do końca pierwszego kwartału 2027 roku.
Na podstawie umowy wykonawca przygotował niezbędną dokumentację dla celów złożenia wniosku o wydanie decyzji ZRID. Decyzję, która określi granice terenu przeznaczonego pod budowę drogi i umożliwi rozpoczęcie procedury odszkodowawczej za przejmowane na rzecz Skarbu Państwa nieruchomości, wyda Wojewoda Kujawsko-Pomorski.
Planowany odcinek będzie realizowany w systemie „Projektuj i Buduj” w ramach rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych na lata do 2030. Stanowi on czwarty odcinek drogi ekspresowej S10 łączącej Bydgoszcz z Toruniem. Trasa obejmuje jedenaście obiektów inżynieryjnych oraz dwa nowe węzły: Toruń Podgórz i Toruń Czerniewice. Nowa droga skróci dojazd do autostrady A1 dla kierowców jadących z Bydgoszczy oraz ułatwi dostęp do A1 kierowcom z Torunia.
Jak informuje GDDKiA, odcinek S10, będący południową obwodnicą Torunia, powstał niemal dwadzieścia lat temu jako jednojezdniowa droga ekspresowa z pasem rezerwy. Obecnie planowane jest wykorzystanie tego pasa do budowy pełnego przekroju drogi o czterech pasach ruchu.