Torunianie mieli powód do radości niespełna cztery miesiące temu, kiedy to otworzyła swoje podwoje Kawiarnia Swawolna. Z charakterystycznym różowym logo, witryną pełną apetycznych ciast i niezwykle energiczną Iwoną Watrak na czele stała się ona szybko rozpoznawalnym punktem na mapie miasta. Mieszkańcy Torunia są zgodni – takiego miejsca w ich mieście brakowało.
Co odróżnia tę kawiarnię od innych? Przede wszystkim fakt, że cała jej oferta jest skierowana do osób z celiakią – chorobą autoimmunologiczną polegającą na nietolerancji glutenu. Jak przekonuje właścicielka, Iwona Watrak, wszystkie serwowane w Kawiarni Swawolna produkty są absolutnie bezpieczne dla cierpiących na tę chorobę. To miejsce, gdzie mogą oni delektować się zarówno ciastami, jak i drożdżówkami, cynamonkami czy naleśnikami. Od niedawna w ofercie pojawiły się również zapiekanki – oczywiście bezglutenowe. Smak tych dań nie odbiega od tradycyjnych – przekonują zadowoleni goście.
Iwona Watrak, charyzmatyczna właścicielka kawiarni, miała ten pomysł na biznes w głowie już ponad rok temu. Zawsze pragnęła prowadzić własną działalność gospodarczą i czerpała radość z pieczenia ciast. Kiedy u jej córki zdiagnozowano celiakię – genetyczną chorobę autoimmunologiczną, polegającą na nietolerancji glutenu, nie zrezygnowała z pasji. Postanowiła jedynie modyfikować przepisy tak, aby były one bezpieczne dla dziewczynki. W końcu dieta bezglutenowa jest jedynym skutecznym leczeniem celiakii, choroby, która dotyka około 1% populacji.