Inicjatywa budowania tak zwanych zielonych przystanków jest bardzo interesująca, a przy okazji praktyczna. Wiaty ozdobione roślinami cieszą oczy i zapewniają skuteczną osłonę przed słońcem i wysoką temperaturą. Czy w Toruniu będzie więcej takich miejsc? Mamy nadzieję, ze tak! Tymczasem to nie koniec newsów.
Pierwsze biletomaty w Toruniu
Automatyczne biletomaty stojące przy najbardziej ruchliwych przystankach to stały element wielkich miast. Toruń niedawno dołączył do miast z doskonale rozwijającą się komunikacją miejską, zapewniając mieszkańcom miasta dodatkowe udogodnienie w postaci biletomatów. Od tej pory, zamiast szukać kiosku lub punktu sprzedaży biletów i doładowywania kart miejskich, możemy skorzystać z prostego w obsłudze biletomatu.
Urządzenie umożliwia zarówno płatność kartą, jak i gotówką. Działa za pomocą dotykowego panelu na ekranie. Naprawdę proste w obsłudze i wygodne. Biletomaty są częścią obszernej modernizacji, która objęła m.in. usprawnienie komunikacji, utworzenie zielonych przystanków i torowisk, a także zainstalowanie specjalnych poidełek z wodą. Poidełka są przystosowane w taki sposób, by ugasić pragnienie ludzi i ich czworonożnych przyjaciół.
Zielone przystanki i torowiska
Nic tak nie poprawia wyglądu okolicy jak trawa, rośliny i drzewa. Efekty zabiegów zazieleniania torowisk i przystanków w Toruniu już możemy podziwiać. Przyznajcie sami, że zazielenione części miasta od razu prezentują się lepiej! Modernizacji uległy szlaki tramwajowe i przystanki przy ulicach: Chopina, św. Jana Pawła II, gen. Sikorskiego, Kraszewskiego i Czerwonej Drodze. Zmiany widać gołym okiem od kwietnia tego roku, kiedy skończono sadzić zieleń.
Trzeba przyznać, że ta inwestycja w Toruniu była naprawdę świetnym projektem i cieszymy się, że udało się go zrealizować. Mamy przy tym nadzieję, że trend zielonych przystanków i torowisk utrzyma się, a przykład z Torunia wezmą także inne miasta w Polsce. Co prawda Toruń to niejedyne miasto, które może się pochwalić w ten sposób zmodernizowanymi torowiskami, jednak wciąż jest ich za mało w porównaniu do wszechobecnej miejskiej Betonozy.