Fascynująca, choć nieco zaniedbana historia Torunia przybierze nową formę za sprawą planowanej rewitalizacji. Szymon Spandowski, społeczny opiekun dziedzictwa kulturowego miasta i jednocześnie dziennikarz, podkreśla swoje zaangażowanie w ocalenie Chełmińskiego Przedmieścia – miejsca, które niemalże przestało istnieć. Wśród budynków, które szczególnie przykuwają jego uwagę, jest XIX-wieczna rakarnia – dawna siedziba toruńskich katów, która z czasem uległa niemal całkowitej ruinie.
Jesienią 2023 roku światło dzienne ujrzała informacja o tym, że siedziba katów z Torunia zapadła się na listę projektów przeznaczonych do dofinansowania w ramach Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. Miasto Toruń zyskało na ten cel dofinansowanie w wysokości 3,5 mln złotych – suma ta ma pokryć koszty prac renowacyjnych, które mają rozpocząć się w 2024 roku.
Miasto Toruń na swojej oficjalnej stronie internetowej poinformowało o szczegółach planowanej inwestycji. Ma ona na celu nie tylko ratowanie unikatowego obiektu przed katastrofą budowlaną – obiekt ten, będący w fatalnym stanie technicznym, służył od 1821 roku jako podmiejska siedziba katów, a później, do lat 70. XX wieku, funkcjonował jako rakarnia (miejsce, gdzie rakarz przechowuje lub uśmierca złapane psy).
Planowana renowacja ma charakter kompleksowy i obejmuje cały zespół zabudowy rakarni. Jest to inwestycja o szerokim zakresie – ma na celu równocześnie zrównoważony rozwój na wielu płaszczyznach: środowiskowej, kulturowej i społecznej.