Od kilku tygodni trwają intensywne prace konserwatorskie nad zabytkowym mieczem, który został wydobyty z dna Wisły we Włocławku w połowie stycznia tego roku. Ten niezwykły artefakt, datowany na ponad tysiąc lat, przeszedł już proces prześwietlenia. Naukowcy mają teraz do dyspozycji szczegółowe zdjęcia przedstawiające znaki widoczne na głowni oręża oraz okładziny rękojeści.
Historia odkrycia tego średniowiecznego miecza rozpoczęła się na początku stycznia, kiedy podczas prac związanych z pogłębianiem basenu portowego w Ośrodku Sportu i Rekreacji we Włocławku natrafiono na ten niecodzienny artefakt. Jak przyznaje Sławomir Mularski, który jest odpowiedzialny za to odkrycie, nigdy wcześniej nie natknął się na podobne znaleziska podczas swojej pracy. W przeszłości udało mu się odnaleźć kulki armatnie z czasów insurekcji kościuszkowskiej, a ostatnie takie znalezisko miało miejsce trzy miesiące temu.
Obecnie prace nad renowacją miecza są prowadzone na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Nadzoruje je dr Ryszard Kaźmierczak z Katedry Starożytności i Wczesnego Średniowiecza Instytutu Archeologii, który od kilku tygodni kieruje tym złożonym procesem konserwatorskim.