Niebezpieczne zachowanie kierowców na drodze śmierci pomiędzy Bydgoszczą a Toruniem

Droga krajowa nr 10, biegnąca między Bydgoszczą a Toruniem, jest uważana za jedną z najbardziej ryzykownych w całym naszym regionie. Znana też jako „droga śmierci”, ze względu na alarmująco wysoką liczbę wypadków śmiertelnych, które mają miejsce na jej odcinkach.

Podczas długiego weekendu ruch na drogach wzrasta, i to właśnie w takim czasie (31.05) policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy podzielili się z publicznością krótkim filmem mającym na celu przestraszenie i uświadomienie niebezpieczeństwa. Klip pokazuje groźny manewr wyprzedzania, którego dokonał jeden z kierowców jadących DK10 w kierunku Torunia. Jego samochód wyprzedza grupę pojazdów, w tym ciężarówkę i samochód z przyczepą, mimo że na przeciwnym pasie porusza się inny pojazd.

Rozsądne i spokojne podejście kierowcy nadjeżdżającego z przeciwka zapobiegło potencjalnie tragicznemu zderzeniu czołowemu. Jak podkreślił nadkom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy, to właśnie dzięki zachowaniu ostrożności udało się uniknąć katastrofy.

Zdarzenie miało miejsce 12 kwietnia bieżącego roku na wspomnianej „drodze śmierci” pod Toruniem. Film został nagrany przez innego kierowcę, który postanowił przekazać materiał do policji jako część akcji „Stop Agresji Drogowej”.

Służby traktują zgłoszenie bardzo poważnie i obiecały, że nieodpowiedzialny kierowca poniesie konsekwencje swojego działania. Czeka go mandat w wysokości 2000 złotych, a jeżeli sprawa zostanie skierowana do sądu, grozi mu również grzywna, która może wynosić nawet 30 tysięcy.