Poranne utrudnienia na krajowej „dziesiątce” dały się dziś we znaki wielu mieszkańcom regionu, zwłaszcza dojeżdżającym do pracy między Toruniem a Bydgoszczą. Komunikacja na kluczowej trasie została zakłócona po zderzeniu samochodu osobowego z ciężarówką w Przyłubiu, co spowodowało znaczne korki i wydłużony czas dojazdu.
Ograniczony ruch na trasie Toruń–Bydgoszcz
Do groźnie wyglądającego incydentu doszło w okolicach godziny 6:00 rano w miejscowości Przyłubie. Uczestniczyły w nim dwa pojazdy, jednak, jak potwierdzają służby zarządzające drogami, żadna z osób podróżujących nie odniosła obrażeń. Dla wielu kierowców poranny przejazd zamienił się jednak w żmudne oczekiwanie w korku.
Wydłużony czas podróży i korek w Porannym Szczycie
Po wypadku ruch na drodze krajowej numer 10 odbywał się tylko jednym pasem. Konieczność prowadzenia ruchu wahadłowego sprawiła, że przejazd przez Przyłubie był znacznie utrudniony i trwał dłużej niż zwykle. Wielu kierowców musiało uzbroić się w cierpliwość, zwłaszcza w godzinach największego natężenia ruchu.
Poprawa sytuacji – Ruch wraca do normy
Aktualnie ruch na wspomnianym odcinku stopniowo się usprawnia. Służby drogowe pracowały nad jak najszybszym usunięciem skutków zdarzenia, dzięki czemu kierowcy mogą już liczyć na sprawniejszy przejazd. Mimo to, mieszkańcy regionu nadal proszeni są o ostrożność, szczególnie w trudniejszych warunkach pogodowych.
Bezpieczeństwo na drodze powinno być dla wszystkich priorytetem. Zmienna aura i mokra nawierzchnia wymagają od kierujących wzmożonej czujności i dostosowania prędkości do aktualnych warunków. Warto pamiętać o zachowaniu ostrożności, szczególnie na ruchliwych trasach takich jak DK10.