Kampania wyborcza w Toruniu nabiera tempa: Poseł PiS porównuje się do słynnego piłkarza

W Toruniu nastroje wyborcze zaczynają być coraz bardziej odczuwalne. Kandydaci różnych partii politycznych, pragnący zdobyć miejsce w parlamencie, starają się przyciągnąć uwagę potencjalnych wyborców innowacyjnymi i ciekawymi pomysłami. Przybywają tu także liderzy najważniejszych ugrupowań politycznych w Polsce, a wśród nich znaleźli się Rafał Trzaskowski, Robert Biedroń i Krzysztof Bosak. Ostatnio swoją obecność zaznaczył również minister Prawa i Sprawiedliwości, Piotr Gliński.

Agitacja polityków jest już pełną parą. Kilka dni temu dziennikarze mieli okazję spotkać się z Mariuszem Kałużnym, obecnym posłem na Sejm z listy Suwerennej Polski. Wśród poruszanych tematów znalazło się pytanie o to, czy poseł nie jest zaniepokojony faktem, że na liście kandydatów zajmuje stosunkowo odległe miejsce.