Gdy starszy posterunkowy Sebastian Sadurski, służący w Oddziale Prewencji Policji w Bydgoszczy i przydzielony do kompanii toruńskiej, podróżował przez małą gminę Obrowo, natknął się na nietypową sytuację. W miejscowości Dobrzejewice zauważył Mercedesa, który wpadł do rowu przydrożnego. Ten niecodzienny widok skłonił go do zatrzymania się.
Sadurski natychmiast postanowił udzielić pomocy kierowcy samochodu oraz dokonać oceny zaistniałej sytuacji. Zbliżając się do pojazdu, poczuł intensywny zapach alkoholu emanujący od 65-letniego kierowcy. Wówczas jego intencje zmieniły się – wyjął kluczyki z zapłonu samochodu, aby uniemożliwić kierowcy dalszą jazdę. Następnie wezwał na miejsce patrol ruchu drogowego. Kierowca Mercedesa tłumaczył swoja nieodpowiedzialną jazdę tym, że po prostu wybrał się po papierosy.
Po przybyciu patrolu ruchu drogowego przeprowadzono badania, które wykazały, że kierowca miał w organizmie zawrotną ilość alkoholu – ponad dwa i pół promila. Funkcjonariusze zareagowali natychmiast, konfiskując prawo jazdy i dowód rejestracyjny mężczyzny. Teraz 65-latek musi liczyć się z konsekwencjami swojego działania, które mogą skutkować nawet dwuletnim pozbawieniem wolności.