W sobotnie popołudnie 20 lipca, w okolicach godziny 15:00, służby ratunkowe zostały wezwane do tragicznego zdarzenia, które miało miejsce na jeziorze w Warpalicach, w województwie kujawsko-pomorskim. Jak informuje regionalny dziennik „Gazeta Pomorska”, mężczyzna zdecydował się na ryzykowne przedsięwzięcie – postanowił pływać w kierunku dryfującego dmuchańca. Niestety, nagle zniknął pod powierzchnią wody.
Zgłoszenie o niebezpieczeństwie dotarło do Wojewódzkiego Centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego w Kruszwicy. Służby ratunkowe natychmiast skierowały do Warpalic Mobilny Zestaw Ratownictwa Wodnego oraz Zespół Sonarowy Grupy Interwencyjnej z Lipna, jak podała tamtejsza placówka WOPR. Mimo gorączkowej akcji ratunkowej, mężczyznę udało się wydobyć z wody dopiero po pewnym czasie.
Niestety, mimo wszelkich starań personelu medycznego, nie udało się uratować życia poszkodowanego. Chociaż mężczyzna został wydobyty z wody, na skuteczne działania ratunkowe było już za późno…