Remont trasy krajowej numer 80, który obejmował obszar Górsk i Przysiek w gminie Zławieś Wielka, miał zakończyć się na koniec listopada. Niestety, nie wszystko poszło zgodnie z założeniami, a przeszkody na drodze pomiędzy Toruniem a Bydgoszczą utrzymają się jeszcze przez kilka miesięcy. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wyjaśniła powody opóźnienia.
Prace nad modernizacją czterokilometrowego odcinka drogi krajowej nr 80 rozpoczęły się w lipcu 2023 roku. Wówczas GDDKiA gwarantowała, że remont potrwa pięć miesięcy od momentu podpisania umowy, co sugerowało zakończenie prac w połowie listopada. Jednakże projekt, którego realizatorem jest toruńska firma ONDE, nie przebiegł bez problemów. Julian Drob, rzecznik prasowy oddziału GDDKiA w Bydgoszczy, wyjaśnił przyczyny opóźnień.
– Czas trwania robót został przedłużony ze względu na sezon zimowy na budowach od 15 grudnia do 15 marca, który nie jest uwzględniany w umownym terminie realizacji prac – przekazał Julian Drob w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”. – Głównymi powodami wydłużenia czasu prac były przymrozki, które uniemożliwiły terminowe wykonanie robót bitumicznych.
Plan modernizacji drogi krajowej między Toruniem a Bydgoszczą obejmował m.in. wymianę nawierzchni i odświeżenie poziomego oznakowania drogowego. Przewidziano także układanie kostki betonowej na zjazdach, dojściach do przejść dla pieszych oraz w przystankach autobusowych. Zgodnie z planem, pobocza miały być wyprofilowane ponownie. Wszystkie te działania nie miały wpłynąć na geometrię trasy.