Wiesław Jaguś, były przodujący zawodnik, a zarazem ulubieniec fanów Apatora i Unibaksu, dzisiaj obchodzi 48. urodziny. Zaliczał się do tzw. złotego pokolenia żużlowców z Torunia. Obecnie trzyma się z dala od publicznych wystąpień. W dniu uroczystości jubilata przywołujemy fotografie znad torów, które niewątpliwie przypominają o jego imponującej karierze.
Zamożni sympatycy sportu często nostalgicznie wspominają czasy, kiedy to toruńska drużyna „Aniołów” miała w swoim składzie lokalnych zawodników. Jednym z najbardziej wybitnych i niezapomnianych był bez wątpienia Wiesław Jaguś – talent szkolony przez Apatora, który zaszczytnie reprezentował naszą drużynę przez prawie dwie dekady – 19 sezonów.
Niebawem, bo już w listopadzie tego roku, minie 13 lat od chwili, kiedy postanowił oficjalnie zakończyć swoją karierę. Swoje umiejętności prezentował na torach w latach 1992 – 2010. W sumie wystąpił w 311 meczach, 1436 wyścigach, zdobywając imponującą liczbę punktów – aż 2523,5, oraz 221 bonusów. To dało mu średnią zdobyczy punktowych na poziomie 1,911 na bieg. Mimo że nie został obdarzony wyjątkowym talentem, to dzięki ciężkiej pracy i determinacji stał się jednym z najważniejszych polskich żużlowców. W swoim dorobku ma nawet awans do renomowanego cyklu Grand Prix (podczas inauguracji w 2007 roku w Lonigo stanął na trzecim stopniu podium!). Bez wątpienia będzie zawsze kojarzony z najlepszymi latami toruńskiego klubu.