Zakończył się proces sądowy, który dotyczył zaskakującego pościgu na autostradzie A1 w okolicach Torunia. Głównym bohaterem zdarzenia był kierowca pod wpływem amfetaminy, posiadający dożywotni zakaz prowadzenia jakiegokolwiek pojazdu. Dodatkowo, pasażer pojazdu przewoził narkotyki. Niestety, liczba kierowców decydujących się na jazdę w stanie upojenia narkotykowego rośnie.
Dramatyczne zdarzenie zdobyło rozgłos dzięki informacjom podanym przez toruńską policję, które zostały następnie podchwycone przez lokalne i ogólnokrajowe media. Ostateczny akt tej historii miał miejsce niedawno w Sądzie Rejonowym w Toruniu.
Kierowca, będący pod wpływem amfetaminy i nie posiadający prawa jazdy, zdecydował się na ucieczkę przed policją na autostradę A1. To tam, po dramatycznym pościgu, został zatrzymany i aresztowany. Było to tego poniedziałku, 18 października 2021 roku, kiedy funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu realizowali kontrolę drogową w miejscowości Brzoza, na trasie S10.
Na widok policyjnej kontroli kierujący peugeotem nie zdecydował się jednak na zatrzymanie. Pomimo sygnalizacji świetlnej i dźwiękowej ze strony policji, mężczyzna postanowił uciekać. Rozpoczął szaleńczą jazdę, zmierzając w kierunku autostrady A1. Po intensywnym pościgu drogowym, funkcjonariusze zdołali go zatrzymać.