Policja z Komisariatu w Śródmieściu Torunia pomogła zakończyć serię kradzieży paliwa z pojazdów, aresztując 40-letniego mieszkańca Łysomic. Złodziej został ujęty na gorącym uczynku, używając do tego specjalnie przygotowanego auta. Mimo, że były mu wcześniej cofnięte prawa jazdy i nałożony sądowy zakaz prowadzenia samochodów, nadal kontynuował swoje działania. Teraz musi stawić czoła konsekwencjom, które mogą wynieść nawet 10 lat więzienia.
We wczesnych godzinach sobotniej nocy (14 października), około 2:30, stróże prawa z Komisariatu Policji Toruń–Śródmieście zaskoczyli 40-latka na gorącym uczynku. Próbował on właśnie dostać się do zbiornika z paliwem pojazdu po pokonaniu jego zabezpieczeń.
Złodziej miał na celu koparkę zaparkowaną na jednym z parkingów w centrum miasta. Do przemieszczania się używał alfę romeo, którą specjalnie przebudował, aby była idealna do tego typu działań. W przestrzeni bagażowej znajdowały się kanistry oraz pompy służące do zasysania paliwa.
Dalsze dochodzenie policji ujawniło, że mężczyzna prowadził samochód pomimo wcześniejszego cofnięcia mu praw jazdy oraz obowiązującego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych wydanego przez sąd. Zakaz ten miał obowiązywać do listopada 2024 roku. Policja zdecydowała o odholowaniu pojazdu sprawcy, a on sam trafił do policyjnej celi.