W Toruniu działa specjalny zespół, Toruński Patrol Eko, który na co dzień angażuje się w ochronę i ratowanie zwierząt. W czerwcu tego roku, straż miejska podjęła aż 325 działań mających na celu pomoc zwierzętom będącym w kryzysowej sytuacji.
Niedawno sieć Internet obiegła wiadomość o heroicznej akcji Eko Patrolu straży miejskiej, który udał się z pomocą dla gołębich piskląt zagnieżdżonych w sklepie Empik. To jednak nie jest niczym nadzwyczajnym dla działających tu funkcjonariuszy. W przeciągu ostatniego miesiąca udzielali pomocy ptakom aż 213 razy. Dotyczyło to różnorodnych gatunków ptaków, które są charakterystyczne dla naszego regionu.
Ale to nie jedynie skrzydlate stworzenia korzystają z pomocy Straży – blisko 70 wezwań dotyczyło ssaków. Często strażnicy przychodzili z pomocą małym zwierzętom takim jak jeże czy wiewiórki, lecz także odnotowano interwencje dotyczące większych zwierząt jak np. łosie. Sześć działań miało na celu pomoc gadom – żółwiom i zaskrońcom, a trzy razy zdarzyło się, że interweniowano w sprawie gniazd os, szerszeni i pszczół, które później zostały przekazane do opieki pszczelarza.
Wysoka liczba interwencji ma związek z obecnie występującym okresem lęgowym. Większość poszkodowanych zwierząt to młode osobniki, które bez wsparcia ze strony toruńskiego Patrolu Eko nie byłyby w stanie poradzić sobie samodzielnie.