W ostatnich latach, Polskie Koleje Państwowe (PKP) podjęły się licznych inwestycji obejmujących remonty oraz budowę nowych dworców kolejowych, przy użyciu miliardów złotych. Niestety, te działania nie obejmują dworców przejętych przez samorządy.
Za tę strategię cierpią miejsca takie jak Aleksandrów Kujawski, gdzie znajduje się malowniczy zabytkowy dworzec. Wymagane do zakończenia prac renowacyjnych 100 milionów złotych przekracza finansowe możliwości miasta.
Dworzec w Aleksandrowie Kujawskim to prawdziwa perełka architektoniczna i jeden z najbardziej okazałych tego rodzaju budynków w kraju. Zbudowany w połowie XIX wieku, już od momentu kiedy samorząd przejął jego zarządzanie, pilnie potrzebował prac renowacyjnych.
Jako przypomnienie: w 2008 roku samorząd Aleksandrowa Kujawskiego stał się właścicielem tego zachwycającego, historycznego dworca kolejowego, z nadzieją na wykorzystanie jego unikalnej struktury i zabytkowych pomieszczeń. Niestety, szybko okazało się, że lokalne władze mają fundusze jedynie na odrestaurowanie niewielkiej części budynku. Ta monumentalna struktura o długości aż 197 metrów (co czyni go najdłuższym budynkiem dworcowym w Europie) i szerokości 24 metrów, z użytkową powierzchnią wynoszącą 7 tysięcy metrów kwadratowych, jest po prostu zbyt duża dla miejscowych władz. Stąd narodziła się idea przekazania obiektu PKP, gdy koszty naprawy znacznie przekroczyły możliwości finansowe miasta i gminy.