Sezon letni obfituje w intensywną aktywność wszelkiego rodzaju zwierząt, nie tylko na terenach wiejskich, ale również w mieście. Ekopatrol działający pod egidą Straży Miejskiej w Toruniu odnotował w tym okresie zdecydowanie wyższą liczbę interwencji. W miesiącach czerwcu i lipcu funkcjonariusze udzielali pomocy ssakom, gadom oraz ptakom aż 500 razy!
Podsumowując dotychczasowe działania ekopatrolu w sezonie letnim, stwierdza się, że podjęto 281 interwencji w czerwcu oraz 231 w lipcu. A przecież jeszcze przed nimi miesiąc sierpień, który także na pewno przyniesie wiele nowych zadań…
Strażnicy miejski toruńskiego ekopatrolu mają tego lata mnóstwo pracy. Interweniują na wezwanie obywateli martwiących się o dobro zwierząt, ale również w sytuacjach, gdy mieszkańcy odczuwają realne zagrożenie. Przykładowo, kilkukrotnie musieli oni neutralizować gniazda os i szerszeni.
W samym tylko lipcu dyżurny Straży Miejskiej przyjął aż 231 zgłoszeń o konieczności interwencji w obronie zwierząt. Najwięcej zgłoszeń – dokładnie 184 – dotyczyło ptaków różnych gatunków: od gołębi, przez drozdy, kaczki, dzięcioły, sikorki, jaskółki, wróble, makolągwy, piegże i mewy aż po papugi. Podaje to Jarosław Paralusz, rzecznik Straży Miejskiej w Toruniu.
Na pomoc ssakom ekopatrol ruszał zaś 23 razy. Na liście tych, którzy mogli liczyć na wsparcie strażników znalazły się jeże, sarny, nietoperz, lis, nornik, wiewiórka oraz szczur hodowlany. W lipcu zlikwidowano również jedno gniazdo zaskrońca i 23 owadów – głównie os i szerszeni.
Jarosław Paralusz podkreśla, że wszystkie uratowane zwierzęta znajdują się pod opieką Patrolu Eko Straży Miejskiej w Toruniu.