Po długotrwałych oczekiwaniach, kierowcy w naszym regionie mogą odetchnąć z ulgą. Oficjalnie podjęto decyzję o budowie drogi ekspresowej S10, która połączy Toruń i Bydgoszcz. Dotychczas ta trasa była nazywana „drogą śmierci” z powodu licznych wypadków, w tym także tych ze skutkiem śmiertelnym.
Inwestycja została zaplanowana na cztery etapy: począwszy od Bydgoszczy Południe do Emilianowa, następnie do Solca Kujawskiego, dalej do Torunia Zachód i na końcu od Torunia Zachód do Torunia Południe. Łączny dystans wynosi 50 km dla S10 i dodatkowe 5 km dla DK25.
W dniu dzisiejszym Michał Sztybel, Wojewoda Kujawsko-Pomorski, przekazał informację o podpisaniu formalnego zezwolenia na budowę pierwszego odcinka tej trasy. Będzie on rozciągał się od węzła Bydgoszcz Południe do węzła Emilianowo (obwodnica Brzozy), a także obejmie rozbudowę drogi krajowej nr 25.
Przetarg na realizację tego projektu, wartego 411 mln zł, został wygrany przez Przedsiębiorstwo Usług Technicznych INTERCOR. Prace budowlane mają trwać dwa lata. Jak zapowiada Michał Sztybel, od teraz koparki mogą zająć swoje miejsca na placu budowy i rozpocząć prace.