Kierowanie przesyłek zawierających narkotyki z Holandii do Polski stało się prawdziwym problemem dla organów ścigania. Wśród osób korzystających z tego rodzaju kanału dystrybucji znalazł się Jacek S. z Torunia, który zamówił płynną amfetaminę. Mimo że przez pewien czas umknął uwadze organów ścigania, ostatecznie wpadł w ich ręce i został skazany na czteroletni pobyt za kratkami.
Jacek S., mający obecnie 26 lat, zapoczątkował swój dorosły etap życia od czteroletniego wyroku więzienia. Decyzję o tej karze wydał niedawno Sąd Okręgowy w Toruniu. Przyznał go winnym sprowadzenia do kraju dużych ilości narkotyków z Holandii.
Wszystko zaczęło się trzy lata temu, konkretnie 16 marca 2021 roku, kiedy paczka wysłana z Holandii dotarła do Torunia. Ta przesyłka została jednak przechwycona przez służby ścigania.
Analiza zawartości paczki ujawniła obecność butelki z 760 ml płynnej amfetaminy zasadowej, która jest składnikiem do produkcji siarczanu amfetaminy. Po odparowaniu cieczy możliwe było wyprodukowanie 988 gramów tego narkotyku, co przekłada się na niemal kilogram „amfy”.
Śledztwo wykazało, że przesyłkę z narkotykami zamówił 23-letni wówczas Jacek S. Mimo że na jakiś czas zniknął z radaru organów ścigania, ostatecznie został namierzony i zatrzymany w maju 2023 roku.