Michał Zaleski, aktualnie sprawujący urząd prezydenta Torunia, deklaruje chęć kontynuacji współpracy na rzecz rozwoju miasta nawet po zakończeniu swojej kadencji. W roli radnego planuje wspierać i doradzać następcy, wytykając ewentualne braki. Na tę propozycję odpowiedział Gulewski, doceniając wysiłek Zaleskiego w zarządzaniu Toruniem od 2002 roku, jednak podkreślając, że to nic ponad oczekiwania mieszkańców.
Gulewski zdecydowanie odmówił bycia gościem na urodzinach Radia Maryja. Podkreślił, że nie ma zamiaru używać swojego stanowiska do uczestniczenia w wydarzeniach organizowanych przez ojca Tadeusza Rydzyka. Zaznaczył również, że jak dotąd nie otrzymał od niego gratulacji. Gulewski zapowiedział, że zamierza skoncentrować się na stworzeniu nowego wizerunku dla Torunia.
Jednak sytuacja miasta jest skomplikowana: ogromne zadłużenie i ambitna inwestycja to poważne wyzwania. Gulewski uważa, że jednym z kluczowych celów jego kadencji powinno być zmniejszenie długu Torunia, na co już ma konkretny plan. Aktualne zadłużenie Torunia wynosi blisko 1,3 miliarda złotych, co stawia miasto w czołówce najbardziej zadłużonych polskich miejscowości. Tymczasem dodatkowym obciążeniem dla budżetu jest projekt Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage o wartości 600 milionów złotych, z czego 200 milionów ma pokryć miasto.