Na jednym z parkingów przed sklepem Lidl w Toruniu miało miejsce nietypowe zjawisko, które wywołało zdumienie wśród pozostałych klientów. Wszystko za sprawą samochodu jednej z klientek, który został zaparkowany niemal przy wejściu do sklepu. Kobieta nie widziała jednak w swoim zachowaniu niczego dziwnego.
Zaskakująca sytuacja miała miejsce w Toruniu, znanej historycznej metropolii kopernikowskiej, gdzie pewna rodzina postanowiła udać się na zakupy do lokalnego supermarketu Lidl. Co jednak wyróżniło tę rodzinę spośród innych klientów, to fakt, że ich samochód został zaparkowany na tyle blisko wejścia do sklepu, że dosłownie blokował drzwi. Scena była na tyle kuriozalna, że ktoś zdecydował się uwiecznić ją na zdjęciu i podzielić się nim na Facebooku, na profilu „Toruńskie Święte Krowy”, grupy aktywnie walczącej o poprawę standardów jazdy.
Zdjęcie pokazujące samochód zaparkowany tuż przy wejściu do sklepu szybko podzieliło sieć. Jego opis był pełen ironii: „Szkoda, że drzwi są takie wąskie. Moglibyśmy wjechać do środka.” Jak dowiadujemy się z komentarzy pod postem, kobieta, która zaparkowała auto, poczyniła to tak sprytnie, że tylna część pojazdu była schowana pod daszkiem sklepu. Pozostali klienci musieli natomiast omijać jej pojazd, aby wejść lub wyjść ze sklepu – tak właśnie opisano tę sytuację na stronie „Toruńskie święte krowy”.
Sytuacja wywołała wiele komentarzy, a samo zdarzenie nie pozostało bez odpowiedzi od kobiety, która była za sterami pojazdu w chwili jego parkowania. Jej zdaniem osoba robiąca zdjęcie było „imbecylem i pajacem”. Dodała również, że deszcz padał intensywnie. Jeden z użytkowników Facebooka nie omieszkał przypomnieć jej jednak, że pierwszy parasol został wynaleziony już w roku 1715.