Jakiś czas temu na światło dzienne wyszła sprawa matki i córki, które wspólnie prowadziły seksboiznes. Matkę i córkę z Torunia, zatrzymano w lipcu 2021 roku. Kobiety usłyszały zarzuty czerpania korzyści z seksbiznesu. W ten sposób miały na tym zarobić przynajmniej 2 mln zł.
Kobiety zwolnione z aresztu
Prokuratura zdecydowała o zwolnieniu kobiet z aresztu rok temu, jednak do dziś nie sporządzono aktu oskarżenia w tej sprawie. Autor artykułu pyta prokuraturę o postęp w śledztwie i dlaczego aktu oskarżenia nie ma. Prokurator odpowiada, że śledztwo jest w toku i przedłużone do 28 lutego, trwa analiza zgromadzonego materiału dowodowego, powiązań osobowych i przepływu środków między poszczególnymi osobami i miastami.
Co dalej z kobietami?
Zarówno matka, jak i córka obecnie nie przebywają w areszcie. Tak zdecydowała sama Prokuratura Okręgowa w Toruniu. 19 stycznia 2022 roku wydała decyzję uchylająca im tymczasowy areszt. Wobec kobiet zastosowane zostały tak zwane „środki wolnościowo”. Co to dokładnie oznacza? Dozór policji połączony z zakazem kontaktowania się ze świadkami (aby zapobiec matactwu), zakaz opuszczania kraju oraz poręczenia majątkowe w kwocie po 5 tysięcy zł.