Na podstawie informacji udzielonych przez starszego sierżanta Sebastiana Pypczyńskiego, pracownika biura prasowego Komendy Miejskiej Policji (KMP) w Toruniu, dowiedzieliśmy się o incydencie, który miał miejsce w Toruniu, 28 stycznia. Zgodnie z jego relacją, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Toruniu podjęli decyzję o zatrzymaniu do kontroli drogowej pewnego pojazdu osobowego marki BMW.
Kierującym samochodem był 52-letni mieszkaniec Torunia, który wzbudził zainteresowanie funkcjonariuszy swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem na drodze. Mężczyzna ten potraktował sygnalizację świetlną uliczna z lekceważeniem i bez wahania wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle, jak relacjonuje nam starszy sierżant Pypczyński.
W miarę jak sytuacja rozwijała się dalej, policjanci zorientowali się, że mają do czynienia nie tylko z naruszeniem przepisów ruchu drogowego, ale z czymś znacznie poważniejszym. Zignorowanie czerwonego światła przez 52-latka stało się początkiem sprawy o charakterze kryminalnym, a teraz grozi mu surowa kara prawna.