Wielbicielom siatkówki w Toruniu CUK Aniołowie przesyłają serdeczne zaproszenie na ich pierwszy mecz na własnym terenie, po dwóch triumfalnych spotkaniach rozgrywanych na wyjeździe. Zespół ma jeden wyraźny cel na ten sezon: chcą zasiąść w szeregach I ligi. Kluczowym elementem strategii, która ma zapewnić osiągnięcie tego celu, jest doświadczenie trenera Krzysztofa Stelmacha.
Do tej pory drużyna z Torunia już dwa razy zagrała poza swoim miastem. Pierwszy raz triumfowali nad Lotnikiem Łęczyca, pokonując go 3:1 (25:21, 25:17, 21:25, 25:23). Drugie zwycięstwo odnieśli tydzień później, kiedy to zmierzyli się z Krispolem Września – drużyną, która spadła z I ligi w poprzednim sezonie. Wygrali ten mecz bez straty seta, kończąc go wynikiem 3:0 (25:21, 25:23, 25:20).
Trener Krzysztof Stelmach podkreśla, że początek sezonu z dwoma zwycięstwami jest zawsze dobrym znakiem. Jednak przypomina, że najważniejsza część rozgrywek dopiero nadejdzie w kwietniu i maju. Trener Stelmach radzi swoim zawodnikom, aby nie spodziewali się teraz szczytowej formy. Twierdzi, że ciężka praca, którą obecnie wykonują, to proces trwający osiem miesięcy. Nie ma jednak wątpliwości, że drużyna spełni swój cel w tym roku.