Właśnie zakończyła się modernizacja trasy tramwajowej pomiędzy centrum miasta Torunia a dzielnicą Jar, co miało również wpływ na poprawę przepustowości ruchu samochodowego na ulicach położonych wzdłuż tej trasy oraz prowadzących do niej. Przynajmniej tak wyglądają oficjalne deklaracje.
Uruchomienie nowego odcinka torów między placem NOT-u a Jarem, wprowadziło istotne zmiany w organizacji ruchu w centrach Torunia oraz północnej części miasta. Poza nowymi rozwiązaniami drogowymi, zmianie uległy także systemy sygnalizacji świetlnej na terenie całego miasta. Mieszkańcy Torunia mają wiele uwag odnośnie tych zmian.
Kontrowersje wywołał szczególnie czas podróży nową trasą, łączącą pętlę „Heweliusza” na Jarze z przystankiem przesiadkowym na alei Solidarności. Użytkownicy komunikacji miejskiej zgłaszali obawy, że czas przejazdu jest dłuższy, niż sugerowałyby rozkłady jazdy. Oficjalnie pokonanie tego odcinka tramwajami linii numer 3 i 6 powinno trwać 18 minut.
Jak zapewnia Jarosław Więckowski, dyrektor ds. infrastrukturalnych w Miejskim Zakładzie Komunikacji w Toruniu, taki czas przejazdu faktycznie jest już osiągany przez tramwaje. Stało się to możliwe dzięki właściwej regulacji nowych systemów sygnalizacji świetlnej na trasie ich przejazdu.