Jeden z troskliwych obywateli naszego miasta zauważył i zgłosił niecodzienną sytuację drogową, która ma miejsce w samym sercu Torunia. Został tam stworzony wjazd, który na pierwszy rzut oka miał za zadanie kierowanie ruchem w stronę parkingu przy toruńskim targowisku miejskim, zlokalizowanym przy Szosie Chełmińskiej. Problem pojawia się w momencie, kiedy kierujący decyduje się skorzystać z tego wjazdu – zamiast na parkingu, znajduje się na przejściu dla pieszych i nie jest w stanie kontynuować jazdy. Zastanawiamy się nad sensem takiego rozwiązania i czekamy na wyjaśnienia od Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu.
Informacje uzyskane od przedstawicieli Miejskiego Zakładu Komunikacji w Toruniu mówią, że ten sporny odcinek drogi powstał podczas prac związanych z budową linii tramwajowej do Jar oraz przebudowy samej Szosy Chełmińskiej.
Sylwia Derengowska, rzecznik prasowy MZK w Toruniu, wyjaśnia, że ten fragment drogi został zaprojektowany jako wjazd na łącznik pomiędzy Szosą Chełmińską a al. 700-lecia Torunia. Miało to na celu obsługę terenu po dawnym Uniwersamie, tak aby w przyszłości nie było konieczności ingerencji w nawierzchnię czy sieci podziemne. Zadanie MZK zakończyło się na tym etapie – dodaje Derengowska.