Wiosna już, lub tuż, tuż. A jak wiosna to pora wyjść w przydomowy teren. Ogródek, taras, balkon, loggia, komu nie marzy się kawa na świeżym powietrzu w estetycznych i funkcjonalnych okolicznościach przyrody.
Powierzchnie do zagospodarowania w przydomowym ogródku lub na balkonie to z pewnością podłoga, którą trzeba wykończyć odpowiednią okładziną. Tutaj mamy to wyboru, kamień, kafle, kostkę, deskę z drewna lub deskę z materiałów kompozytowych (tzw. WPC). Jak zwykle każdy z powyższych materiałów ma swoje zalety, ale też i minusy. Rolą projektanta tych przestrzeni, doradcy w profesjonalnym punkcie sprzedaży jest wysłuchanie inwestora, przedstawienie zalet i minusów poszczególnych materiałów, a następnie pomoc w wyborze najwłaściwszego rozwiązania. Warto radzić się kogoś, kto bierze pod uwagę kwestie estetyczne, praktyczne i ekonomiczne przedsięwzięcia.
Jednak samo wykończenie to nie wszystko. Ważną kwestią, z której niekiedy inwestorzy nie zdają sobie sprawy, jest przygotowanie terenu pod taras. Podłoże takie musi być utwardzone, wypoziomowane, równe, uwzględniać minimalny spadek zapewniający odprowadzenie wody po opadach, a także uwzględniać przestrzeń niezbędną do „zmieszczenia” konstrukcji tarasu.
A co zrobić, jeśli chcemy przechadzać się po drewnianym lub kompozytowym tarasie, a w przydomowym ogródku mamy gołą ziemię lub trawnik?
Co zrobić, kiedy na balkonie przy naszym apartamencie mamy hydroizolację na samym wierzchu, a deweloper kategorycznie zakazuje ingerencji w jej powierzchnię pod groźbą srogiej kary?
Na szczęście w profesjonalnym punkcie sprzedaży deski tarasowej, drewnianej lub kompozytowej, który zajmuje się również montażem znają rozwiązania na tzw. trudne tematy.
Kiedy w ogrodzie mamy ziemię lub trawnik, a chcielibyśmy mieć piękny taras, przynajmniej na części powierzchni, grunt trzeba odpowiednio przygotować. Rozwiązań jest kilka. Można zapewnić konstrukcji tarasu punkty podparcia na stopach lub ławach fundamentowych wykonanych z bloczków betonowych. Bloczki takie się wówczas wkopuje w utwardzony grunt, poziomuje pamiętając o wymaganym rozstawie pod rzędami legarów, a także o miejscu potrzebnym, aby zmieścić legar i deskę tarasową poniżej poziomu wyjścia na taras z pomieszczeń domu.
Niekiedy najlepszym rozwiązaniem pozostaje wykonanie wylewki betonowej pod całą powierzchnię tarasu. Oczywiście wylewka musi być wykonana z odpowiedniej jakości betonu i odpowiedniej grubości.
Budynki mieszkalne przygotowywane i oddawane w stanie deweloperskim często mają zbyt mały zapas pod taras wykonany z desek drewnianych lub kompozytowych. Grubość legara i deski to 5-8 centymetrów, a deweloperzy zostawiają 2-3 centymetry żyjąc w przekonaniu rodem z poprzedniej epoki, że jedynym słusznym rozwiązaniem na balkon lub taras są kafle. Dlatego ważne jest wczesne zaplanowanie wykończenia podłogi tarasu, aby był czas na ewentualne zmiany i przygotowanie posadzki przez dewelopera na takim etapie, który nie wygeneruje dodatkowych kosztów.
Jeśli pod powierzchnią tarasu lub balkonu mamy pomieszczenia mieszkalne lub użytkowe posadzki są zawsze odpowiednio zaizolowane. Aby uniknąć uszkodzenia izolacji zabroniona jest ingerencja w jej strukturę. Zatem pomysł na stałe przytwierdzenie legarów do podłoża odpada. Co wtedy począć? Czy jesteśmy skazani na zimne, twarde i ciężkie kafle?
Na szczęście niekoniecznie. Są systemy, które umożliwiają montaż tarasu z drewna lub desek kompozytowych bez konieczności przytwierdzania legarów do podłoża i to nawet na nierównym podłożu. Stosuje się do tego specjalne stopy poziomujące o różnym zakresie regulacji – od kilku do kilkudziesięciu centymetrów. Dzięki nim nawet bardzo nierówną powierzchnię, z licznymi i wielokierunkowymi spadami można wyprowadzić do jednego poziomu i wykończyć piękną deską tarasową. Dla uzyskania większej sztywności zalecane jest wówczas zastosowanie tak zwanego podwójnego legarowania, czyli ułożenia legarów w dwóch kierunkach stosując poprzeczki co, mniej więcej, metr w kierunku prostopadłym do rzędów legarów. Poprzeczki z legarami łączy się odpowiednimi kątownikami i wkrętami. Warto również w takich przypadkach zastosować legary aluminiowe, które są sztywniejsze od drewnianych czy nawet kompozytowych. Jeśli budynek z taką konstrukcją jest usytuowany w terenie, gdzie zdarzają się gwałtowne podmuchy wiatru lepiej dociążyć konstrukcję pod deską tarasową betonowymi płytami chodnikowymi. Zwykle robi się to w narożnikach, ale wszystko zależy od wielkości powierzchni tarasu, narażenia budynku na wiatr i osłonięcia konstrukcji tarasu choćby stałymi elementami budynku.
Z doświadczenia wiemy, że o wykończeniu powierzchni tarasu lub balkonu warto pomyśleć wcześniej, niż poczujemy na twarzy promyki słońca w całkiem ciepłym powietrzu. Pracy przy montażu deski tarasowej często jest więcej niż samo ułożenie i przytwierdzenie legarów, montaż desek i wykonanie tak zwanej pionowej zabudowy. I ten temat na pewno warto powierzyć profesjonalistom.
A czy na pięknym tarasie, w gronie rodziny i znajomych zasiądziemy w wielkanocne święto, majówkę, czy Boże Ciało to już tylko… pogoda wie.