W jednym z domów mieszkalnych w Toruniu, sytuacja stała się na tyle napięta, że konieczna była interwencja służb. Starszy mężczyzna, który mieszkał w tym lokalu, przetrzymywał tam blisko sto okazów gołębi. Policja oraz przedstawiciele fundacji o nazwie „Zalatani – Na ratunek ptakom”, zajmującej się opieką nad ptakami, musieli podjąć działania wobec właściciela mieszkania. Fundacja poinformowała później, że stan, w jakim znaleźli gołębie, można określić jako dramatyczny.
Zostało to ujawnione podczas interwencji, która miała miejsce w sobotę, dokładnie 22 lutego. Informacje na ten temat udzieliła fundacja „Zalatani – Na ratunek ptakom”, która brała czynny udział w całym zdarzeniu.
Fundacja wydając oficjalny komunikat po interwencji zaznaczyła, że „odebrano 92 gołębie, które były przetrzymywane w warunkach godnych potępienia.” Łącznie ze wszystkimi innymi ptakami, które były w mieszkaniu, ich liczba wyniosła sto. Niestety, pomimo natychmiastowej pomocy weterynaryjnej, jeden z ptaków nie przeżył.”