W czwartek, 2 stycznia, o godzinie 13:30 toruńskie rondo Honorowych Dawców Krwi stało się miejscem niebezpiecznego zdarzenia drogowego. Na torowisku, które biegnie przez to miejsce, doszło do kolizji samochodu osobowego z jadącym tramwajem.
Sytuacja miała miejsce w bliskiej odległości od szpitala pediatrycznego. Skutkiem tego incydentu był chwilowy paraliż ruchu tramwajowego w tej części miasta Torunia. Ale co doprowadziło do takiego zdarzenia?
Według ustaleń policji, kierująca 43-letnia kobieta za kółkiem Opla nie przestrzegała sygnalizacji świetlnej. To właśnie jej niedostateczna uwaga i niezastosowanie do sygnalizacji stało się przyczyną kolizji z tramwajem. W wyniku tego zdarzenia jeden z wagonów tramwaju został wykolejony – informuje młodszy aspirant Sebastian Pypczyński, przedstawiciel Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.