Nowy rozdział w pracy bydgoskich kontrterrorystów: owczarek belgijski Tryt oraz jego opiekun z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Bydgoszczy przechodzą właśnie intensywny kurs w renomowanym Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach. To pierwszy taki duet w naszym regionie, który przygotowuje się do przyszłych, najbardziej wymagających akcji.
Jak wygląda codzienny trening duetu Tryt–przewodnik?
Szkolenie nie ogranicza się do zwykłego posłuszeństwa. Od pierwszych dni Tryt uczestniczy w ćwiczeniach, które mają go przygotować do złożonych zadań podczas akcji antyterrorystycznych. Podczas zajęć pies działa bez kagańca, a jego zadaniem jest reagowanie na nieprzewidywalne bodźce, jak nagłe hałasy czy wybuchy. Trenerzy dbają także o to, by duet sprawdzał się w środowisku wodnym – Tryt uczy się pływania oraz współpracy z przewodnikiem na pokładzie policyjnych łodzi motorowych.
Szkolenie w ekstremalnych warunkach – powietrze i wysokości
Szczególną wagę poświęca się przygotowaniu psa i jego opiekuna do działań z powietrza. Ich harmonijna współpraca ćwiczona jest podczas lotów śmigłowcem oraz podczas desantu na linach. To zadania, które wymagają zarówno zaufania, jak i pełnej koncentracji – kluczowe podczas prawdziwych akcji, gdzie liczy się każda sekunda i nie ma miejsca na błędy.
Korzyści dla mieszkańców naszego regionu
Program rozpisany jest na pół roku i zakończy się jeszcze w tym roku. Efektem będzie pierwszy specjalistycznie wyszkolony pies bojowy na potrzeby zespołu kontrterrorystycznego w województwie kujawsko-pomorskim. Oznacza to nie tylko wzrost możliwości operacyjnych lokalnej policji, ale też realną poprawę bezpieczeństwa w naszym mieście i w całym regionie. Takie inicjatywy to konkretne wsparcie dla mieszkańców, którzy mogą liczyć na sprawną i nowoczesną policję gotową sprostać nawet najtrudniejszym wyzwaniom.
Co dalej – kiedy zobaczymy Tryta w akcji?
Szkolenie Tryta i jego przewodnika potrwa do końca roku. Po tym czasie bydgoski zespół będzie gotowy do działań wszędzie tam, gdzie zagrożenie wymaga precyzji, szybkości i współpracy człowieka z czworonogiem. To pierwszy krok ku nowej jakości policyjnych interwencji w naszym regionie – i dobra wiadomość dla wszystkich, którym zależy na bezpieczeństwie naszej lokalnej społeczności.