W niedzielny poranek, 17 sierpnia 2025 roku, na przejeździe kolejowym w Gronówku pod Toruniem doszło do tragicznego wypadku. Kamper, prowadzony przez 67-letniego kierowcę, wjechał na tory tuż przed nadjeżdżający pociąg. W wyniku zderzenia jedna osoba zginęła na miejscu, a druga została ciężko ranna i przetransportowana do szpitala w Grudziądzu helikopterem.
Przebieg zdarzenia
Grunówko, niewielka wieś w województwie kujawsko-pomorskim, była miejscem tego nieszczęśliwego zdarzenia. Około godziny 8:30, w doskonałych warunkach pogodowych, doszło tam do kolizji kampera marki Fiat z pociągiem relacji Olsztyn – Bydgoszcz. Siła uderzenia była tak ogromna, że pojazd został rozerwany na kilka części. Kierowca kampera przeżył, jednak jego pasażerka zmarła na miejscu.
Niebezpieczne przejazdy kolejowe
Według wstępnych ustaleń policji, główną przyczyną wypadku było zignorowanie znaków drogowych przez kierowcę kampera. Przejazd kolejowy w Gronówku jest niestrzeżony, co wymaga szczególnej uwagi i ostrożności od wszystkich kierowców. Niestety, tego dnia zabrakło rozwagi, co doprowadziło do tragedii.
Apel o ostrożność
Po wypadku policja wystosowała apel do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności na przejazdach kolejowych. Bezpieczeństwo na drogach zależy od odpowiedniego stosowania się do znaków drogowych. Sytuacje takie jak ta pokazują, jak ważne jest zatrzymanie się i upewnienie, że można bezpiecznie przejechać przez torowisko.
Bezpieczeństwo pasażerów pociągu
W chwili wypadku w pociągu znajdowały się 43 osoby. Na szczęście nikt z pasażerów ani załogi nie ucierpiał. Maszynista, który był trzeźwy, nie miał możliwości zatrzymania pociągu w porę, aby uniknąć kolizji.
Ten tragiczny incydent jest kolejnym przypomnieniem o niebezpieczeństwach związanych z przejazdami kolejowymi. Władze apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zwiększenie czujności i przestrzeganie przepisów, aby zapobiec podobnym tragediom w przyszłości. Rodzinie i bliskim ofiary składamy wyrazy współczucia.