29 czerwca, w ostatnią sobotę miesiąca, na terenie Domu Studenckiego nr 1 w Toruniu miało miejsce niepokojące wydarzenie. Jeden z mieszkańców akademika nieszczęśliwie spadł z najwyższego piętra budynku, co skończyło się dla niego hospitalizacją.
W godzinach wieczornych tego dnia, około 22:00, w sercu Torunia, na obszarze należącym do Domów Studenckich doszło do groźnego incydentu. Młody student, z nieznanych powodów, postanowił stanąć na parapecie swojego pokoju znajdującego się na najwyższym piętrze akademika nr 1 przy ulicy Mickiewicza 4/2. Próbowany zawrócenia na parapet skończył się tragicznie – przez krótki moment wisiał nogami nad przepaścią, by ostatecznie runąć w dół.
Z nieoficjalnych źródeł wynika, że przyczyną tak ryzykownego zachowania mógł być zgubiony klucz oraz desperacka próba opuszczenia pokoju. Na miejsce natychmiastowo wezwano służby ratunkowe. Według relacji świadków, upadek pozbawił młodego człowieka przytomności, którą odzyskał dopiero po przybyciu służb medycznych. Następnie student został przetransportowany do szpitala. Nie ma na razie informacji o jego stanie zdrowia.